Uwazam, ze kolumny QLX 165 to kiespki wyrob.
Kiepskie brzmienie z naprawde badziewna stereofonia, brak sceny dzwiek poprostu wydobywa sie bezposrednio z kolumn poprostu slychac cos z lewej kolumny badz cos z prawej zadnego budowania sceny. Wokale zrozumiale ale bez polotu malo neutralne jakby ktos je korektorem podbil by byly bardziej wyraziste. Wysokie jak dla mnie ok, malo meteliczne przy perkusji ale nie meczace ostroscia. Bas oczywiscie beznadziejny - poprostu 16cm glosnik w b-r kiespko zestrojonym daje nisko buczace zejscie, zero w nim dokladnosci i poprawnego odbrzmiewania np stopki.
Efektywnosc producent podaje ok 89db na ucho wydaje sie duzo mniej ale moze ja zle slysze, po drugie mala obciazalnosc mocowa max ok 60W.
Skrzynki wykonane dosc ladnie ale to chyba jedyny plus.